"Niekiedy ludzie stosują marihuanę jako lek, ponieważ zawarte w niej związki chemiczne działają uspokajająco na układ nerwowy, zmieniają nastrój, percepcję, powodują euforię, ale - jak wykazał Hughes - wpływają także na układ rozrodczy. Ten sam związek działa na jądra, zmniejszając produkcję testosteronu, a także na podwzgórze, hamując wytwarzanie hormonu luteinizującego, głównego hormonu, który u samic powoduje owulację, a u mężczyzn stanowi bodziec do wytwarzania testosteronu. U osób, które palą dużo marihuany, następuje stopniowa feminizacja".Źródło: Problemy światowej ekologii - z czym wchodzimy w XXI wiek, Wacława A. Godlewska-Lipowa i Janusz Y. Ostrowski, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2000, strona 86
sobota, 28 stycznia 2012
Marihuana hamuje wytwarzanie testosteronu i skutkuje feminizacją
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz