Protisty to najprostsze organizmy z
jądrem komórkowym, czyli tak zwane eukarionty, bezjądrzaste
organizmy to prokarionty. Prokarionty pojawiły się na Ziemi około
3,8 mld lat temu, natomiast eukarionty opanowały biosferę (strefę
kuli ziemskiej zamieszkanej przez organizmy żywe) 1,8 mld lat
później. Widać więc, że długo trwały te proste zmiany, a może
tylko pozornie proste? Teoria endosymbiozy tłumaczy jak doszło do
tych ważnych przekształceń.
Najprostszą i najlepszą formą
przekazu będzie wypunktowanie:
- Komórki prokariotyczne utraciły ściany komórkowe i ich rozmiary powiększyły się;
- potem błona tychże komórek zaczęła się fałdować – powstały tzw. kieszonki, woreczki, pęcherzyki itp.;
- przesuwające się i formujące pęcherzyki siateczki śródplazmatycznej wyodrębniły genofor, czyli DNA – powstało jądro komórkowe;
- następnie poprzez wchłonięcie tlenowych komórek prokariotycznych powstały mitochondria;
- w końcu, wchłonięte komórki samożywne przekształciły się w chloroplasty.
Komórki eukariotyczne wykształciły w
swojej cytoplazmie: lizosomy, wakuole, plastydy, mitochondria,
strukturę Golgiego i system błon. Podobno o funkcjach tych struktur
(przypomnijmy, że jest to poziom organizmalny) dowiemy się podobno
podczas dalszej nauki...
Protisty ze względu na pochodzenie
można podzielić na: pierwotniaki, czyli takie o cechach
zwierzęcych; roślinne; śluzorośla, inaczej grzybopodobne. Ze
względu na budowę: jednokomórkowce (pełzak – ameba, wiciowiec –
euglena zielona, jednokomórkowiec nieruchliwy – chlorella);
komórczaki (jedna komórka – duża liczba jąder, np. pełzatka);
kolonijne (np. toczek); wielokomórkowe (komórki łączą się, ale
nie tworzą tkanek, wyróżnia się plechy nitkowe i tkankowe, np.
morszczyn).
Prócz protistów autotroficznych i
heterotroficznych występują miksotroficzne (np. euglena zielona),
czyli takie, które w zależności od warunków środowiska potrafią
dostosować swój sposób odżywiania (w nocy hetero- a w dzień
autotroficzne, z tego względu jako jedyne - z protistów oczywiście
- wykształciły narząd światłoczuły). Autotrofy do fotosyntezy
używają chloroplastów (jak rośliny, dlatego np. ich organelle
tworzące gamety nazywamy gametangiami – bo tak to się nazywa w
botanice). W tych plastydach zlokalizowane są barwniki tj. chlorofil
a, b, c, d, fikobiliny i karotenowce.
Na rok 2005 do protistów zalicza się
25 typów, z czego wiele ma odrębne linie rozwojowe, ba! U wielu nie
ustalono pokrewieństwa ani relacji, a tego nie lubimy, bo musimy się
uczyć o każdym typie osobno. Pozwolę sobie na posegregowania
protistów wg podobieństwa do grzybów, roślin i zwierząt, i
wypiszę ich najważniejsze cechy.
- Grzybopodobne: śluzorośla – postać śluźni; żyją na lądzie; np. gładysz kruchy.
- Roślinopodobne: krasnorosty – morskie organizmy; skrobia krasnorostowa materiałem zapasowym; np. rurecznica, widlik | zielenice – mają dwie wici; autotrofy; skrobia materiałem zapasowym; np. toczek, watka, taśma | stramenopile – dwie wici różnej długości; mastygonemy (włoski)przynajmniej na jednej wici; skrobia nigdy nie jest ich materiałem zapasowym; np. złotowiciowiec, okrzemka, kutleria | tobołki – należą do alweolatów; samożywne; np. Ceratium.
- Zwierzęco podobne: sporowce – alweolaty; jednokomórkowce; pasożyty; np. zarodziec malarii | ameby – grube nibynóżki; jednokomórkowce; np. pełzak czerwonki, pełzak okrężnicy | orzęski – alweolaty; drapieżniki; aparat jądrowy; koniugacja; np. pantofelek, trąbik | otwornice – jednokomórkowce; wapienne skorupki; pseudopodia; np. Sarcodina, Radiolaria | promienionóżki – cienkie pseudopodia; np. promienica.
Poniżej dołączam schemat koniugacji
i schemat budowy pellikuli alweolatów.
Schemat budowy pellikuli alweolatów |
Schemat koniugacji |
Heterotrofy wykształciły trzy
sposoby odżywiania:
- Wchłanianie – cząsteczki obojętne elektrycznie/rozpuszczalne w tłuszczach zgodnie z różnicą (gradientem) stężeń przenikają przez błonę komórkową; jony i większe cząsteczki także przenikają, ale ze startą energii biochemicznej organizmu, jest to transport aktywny.
- Pinocytoza – wchłonięte wielocząsteczkowe substancje rozpuszczalne w wodzie, zostają umieszczone w pęcherzykach pinocytarnych (wodniczkach pokarmowych), które w trakcie wędrówki po cytoplazmie zostają całkowicie, jak i ich zawartość strawiona przez enzymy lizosomów.
- Fagocytoza – mikroorganizmy zostają zamknięte w łączących się wypustkach cytoplazmatycznych i w trakcie wędrówki, ewentualne niestrawione resztki zostają jakby wypchnięte przez włączenie się wodniczki pokarmowej (w niej znajdują się resztki) w błonę – taki proces u organizmów otoczonych pellikulą lub pancerzykiem zachodzi tylko w cytostomach, a nazywa się on egzocytozą.
Wchłaniane występuje we wszystkich
żywych komórkach. Pinocytoza i fagocytoza są charakterystyczne u
pierwotniaków.
Z powodu małego dostępu tlenu
pasożyty fermentują, reszta protistów oddycha całą powierzchnią
ciała. Protisty słodkowodne za pomocą wodniczek tętniących
zbierają nadmiar wody z cytoplazmy i przez skurcz usuwają ją na
zewnątrz (zjawisko osmozy). Szkodliwe metabolity z protistów
morskich bezpośrednio przenikają przez powłoki komórkowe, a u
słodkowodnych przy pomocy tętniących wodniczek. Zauważmy więc,
ze wodniczki spełniaj dwie funkcje u słodkowodnych.
Zmiana polaryzacji błony komórkowej
pozwala protistom mieć świadomość, co je otacza, a raczej dotyka.
Kiedy np. amebę dotyka coś dużego – ucieka, a kiedy coś małego
– pożera.
Jeżeli chodzi o lokomocję, to są
dwa sposoby: pseudopodialny (za pomocą nibynóżek) i undopodialny
(za pomocą wici lub rzęsek). Większość kolonijnych i
wielokomórkowych nie posiadają takiej zdolności – są
przenoszone za pośrednictwem wody.
Rozmnażanie i przemiana pokoleń to
temat obszerny i skomplikowany. Przyjmuje się, że pierwsze komórki
eukariotyczne były haploidalne, czyli posiadały pojedyncze zestawy
genów. Rozmnażały się one bezpłciowo przez podział komórki i
pączkowanie, najpierw jednak musiało dojść do mitozy, czyli
podwojenia materiału genetycznego w jądrze. Bo gdyby 1n dzielił
się na dwa, to byłoby 1/2n, więc trochę dziwnie, no nie? Zaletą
rozmnażania bezpłciowego jest szybkość wzrostu liczny osobników,
wadą jest brak doskonalenia się kwasu deoksyrybonukleinowego, a
więc też brak doskonalenia się potomnych osobników. Czasem mogą
występować mutacje (zmiany w kodzie genetycznym), które zwykle są
niekorzystne.
Wg pewnej tezy w niekorzystnych
warunkach eukarionty „postanowiły” się połączyć, co
skutkowało wymieszaniem się materiałów genetycznych (ciekawe czy
tylko dlatego organizmy potem tak szybko ewoluowały?). Takie
połączenie się komórek haploidalnych nazywa się gamią. Po
przetrzymaniu tych trudnych warunków diploidalna już komórka, może
poddać się mejozie, czyli podziału na komórki haploidalne. Mejozy
postgamiczne występują po gamii, a pregamiczne przed połączeniem.
Jest to więc tak zwana przemiana pokoleń, ponieważ mejozy te
następują na przemian. Gametofit rozmnaża się płciowo (1n + 1n
[zapłodnienie] = 2n), a sporofit bezpłciowo (2n [mejoza] → 1n +
1n), mówi się, że pokolenie płciowe jest w haplofazie, a
bezpłciowe w diplofazie.
Cykl rozwojowy wielokomórkowców
wygląda trochę inaczej:
- organizm haploidalny produkuje haploidalne gamety poprzez podziały mitotyczne;
- łączące się gamety wytwarzają zygotę, z której wyrasta organizm diploidalny;
- w procesie sporulacji ów organizm mejotycznie wytwarza komórki haploidalne – spory;
- z tych komórek wyrasta haploidalny organizm wielokomórkowy, i cykl się zamyka.
Jeżeli w cyklu występują postacie (sporofit i gametofit) podobne, nazywa się to przemianą izomorficzną, a jeśli nie – heteromorficzną, ta dzieli się na: z przewagą gametofitu lub sporofitu. Wielokomórkowce wykształciły głównie 3 rodzaje gamii (najłatwiej sobie przyswoić przez ilustracje):
- izogamia – kiedy obie komórki są identyczne
- anizogamia – kiedy jedna, z komórek jest trochę większa
- oogamia – kiedy jedna z komórek jest dużo większa i nieruchliwa.
Izogamia |
Anizogamia |
Oogamia |
Super ! :) Dzięki :)
OdpowiedzUsuń<3 dziekuje
OdpowiedzUsuń